Fot.: scenicreflections.com
10 października, w dniu Święta Drzewa, mieliśmy okazję posadzić własny dąb.
Dla mnie to nie nowość – jestem podleśniczym w Nadleśnictwie Babki - ale tym razem okoliczności były wyjątkowe. Towarzyszył mi mój mąż - Jakub. Wcieliliśmy się ponownie w rolę pani i pana młodego i posadziliśmy pierwsze drzewo w „Lesie Nowożeńców”, upamiętniając tym samym nasz wrześniowy ślub.
Na terenie leśnictwa Łękno, w towarzystwie nadleśniczego Mieczysława Kasprzyka, jego zastępcy Włodzimierza Wrzeszcza, inżyniera nadzoru Ireneusza Niemca oraz miejscowego leśniczego Zbigniewa Łyszczarza, podpisaliśmy notatkę pamiątkową, która została szczelnie zamknięta w butelce.
W miejscu, gdzie ma powstać Las Nowożeńców, czekała już na nas sadzonka dębu bezszypułkowego (Quercus petraea). Mieliśmy zaszczyt posadzić drzewo oznaczone nr 1. Wspólnie zakopaliśmy także butelkę i umieściliśmy pamiątkową tabliczką.
Mamy nadzieję, że zapoczątkowaliśmy tym samym nową tradycję. Liczymy, że za naszym przykładem pójdą inne rodziny chcące upamiętnić w ten sposób ważne wydarzenia swojego życia.
Zuzanna Pichola
◄ Wróć do poprzedniej strony